wtorek, 1 września 2009

Bielizna na bal maskowy

Podczas ostatniego balu maskowego w kręgu znajomych byłam przebrana za indiańską wojowniczkę. Teraz chciałabym nieco zmodyfikować swój strój i stać się przybyszem z przyszłości. Skompletowałam już prawie całe wyposażenia. Do zdobycia została mi jedynie futurystyczna bielizna.
Mam nadzieje, że bielizna damska dostępna w którymś ze sklepów w mojej miejscowości spełni moje wymagania i będzie wystarczająco fantazyjna aby dopełnić mój wymarzony strój i nadać mu lekką nutę wariactwa. Wiem jednak, że moja przyjaciółka przeczesywała ostatnio wszystkie staniki dostępne w moim mieście i miałam problem ze znalezieniem czegoś oryginalnego. Nie ma co się jednak temu dziwić. W dobie kryzysu asortyment odzieżowy, w której skład wchodzi także bielizna damska spada na dolne miejsca w hierarchii potrzeb wielu ludzi. Gdy ludzie zaczynają bać się o swoje posady ważne jest żeby w szufladzie znalazła się jakakolwiek bielizna.
Nie liczy się wtedy to czy jest ona seksowna, fikuśna czy oryginalna. Mam jednak nadzieję, że mimo wszystko uda mi się zdobyć pożądany przeze mnie egzemplarz. Upatrzyłam sobie w Internecie kilka modeli i mam nadzieję, że bielizna prezentowana na stronach internetowych będzie dla mnie dostępna także w rzeczywistości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz